czwartek, 13 września 2012

Bądź Phelpsem w swojej kategorii

Żyjemy w takiej rzeczywistości, która nakazuje nam iść ciągle do przodu. Gonić za iPhonem, nowym tabletem i najnowszymi trendami. Coraz częściej gubimy myśli o własnych pragnieniach, zawaleni internetową papką zapominamy o własnym, indywidualnym celu. Jeżeli już odkryliśmy punkt, do którego chcemy dążyć to brakuje nam odwagi. Czy warto porzucać coś co może być naszą największą radością  na chwilę, a jak stanie się naszym celem na zawsze ? 


 

Pewnie zastanawialiście się dlaczego blog o tak bardzo modnej tematyce typu fashion piszę teksty z pokroju psychologii, socjologii i przedsiębiorczości. Zaraz wszystkiego się dowiecie, bo ten blog nie będzie się ograniczać w tematyce stylizacji dnia, co każdy fashionista powinien mieć czy dlaczego maxi dress jest modna. Już niedługo będą relację z jednej z europejskich stolic mody, ale do tej pory opowiem o motywach, działach, które spowodowały, że dziś mogę być w tym miejscu w którym jestem ( w życiu i w punkcie mojego planu na życie).


Od wtorku trwa w Bielsku-Białej impreza artystyczna POzor!
 Właśnie niedawno wróciłam z warsztatów i dyskusji ( w ramach strefy fashion) na temat pracy w modzie, jak i gdzie można pracować i na czym taka praca mogłaby polegać. Słuchaliśmy z grupą, pytaliśmy, raczej nie tworzyliśmy konfliktów.. ale było warto. Warunkiem uczestnictwa było napisanie listu motywacyjnego, który opcjonalnie weryfikował  potencjalnych uczestników. I dzięki temu w jednym miejscu znalazło się 20 osób totalnie sfokusowanych na modzie i pracy w branży w rożnych zawodach. Najbardziej inspirujące było to, że każdy miał inne przemyślenia na temat mody z każdej strony wybiegu i sesji zdjęciowych. Tego co się nasłuchałam na temat m.in. tworzenia pokazów mody znanych zagranicznych marek jak Burberry czy Kenzo, to jedno co mogę wam poradzić. Uciekajcie! 

Teraz mój wolny wniosek dotyczący wszystkich, którzy z różnych powodów interesują się modą na każdym stopniu zaangażowania.

Uciekajcie, jeżeli nie macie na tyle samozaparcia, że wszelka trudność was zniechęci.
Uciekajcie, jeżeli wszelkie ryzyko jest dla was nie wygodne.
Jeżeli moda jest tylko tymczasową fascynacją, a resztę życia chcecie przeżyć na wygodnej posadzie.
Nie fatygujcie się, jeżeli nie uważacie modę za niekorzystny interes tylko dla szalonych artystów.
Nie poświęcajcie czasu na coś, co do was nie przemawia treścią, retoryką i formą obrazkową
I jeszcze jedno, jeżeli myślicie, że pracowanie w modzie to głównie chodzenie w markowych ciuchach, krycie worów pod oczami pod najnowszym okularami Ray-Ban i szpanowanie i picie szampana i martini. 
To ta branża nie jest dla was ! 

Jeżeli przemyśleliście te słowa spokojnie przy filiżance  kawy i nadal macie zapał i chęć do odsłaniania brudnych tajemnic high-fashion i off-fashion, jeżeli narkotyki, szaleństwo przed pokazem nie zniechęca was do tej branży. Idźcie dalej. 

I tak jak z modą, tak z każdą dziedziną życia i biznesu można postąpić. Ważne jest szukanie nowych możliwości w każdym miejscu. Nieprzecenione są kontakty w branży, czasem za wymarzonym stanowiskiem stoi przypadek, ale warto też szukać ponadprzeciętnych stron w sieci, gdzie znajdziemy coś inspirującego. Przedsiębiorczość w życia jest bardzo ważna czy dla kierowcy tira czy dla osób wytrwale dążących do celu. Nic nie zagwarantuje nam sukcesu, ale też nikt nie może sprawić, że marzenia spełnią się same.

Może warto zaryzykować i z entuzjazmem patrzeć na przygotowany przez nas plan na życie. Jeżeli nie wyjdzie ważne , że próbowaliśmy, a jak uda się.. zostaniemy każdy z osobna Michelem Phelpsem  w naszej indywidualnej kategorii. A złoty medal jest nagrodą, który zwieńcza wszelkie dążenia.
Powodzenia !! 

2 komentarze:

  1. dołączam się do Twojego bloga, bo chętnie poczytam sobie o modzie z innej perspektywy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny tekst! Miałam być na warszatatach ale się rozchorowałam;/

    OdpowiedzUsuń