J.W. Goethe"Jeżeli możesz coś zrobić lub marzysz, że mógłbyś to zrobić,
Patrycja Gardygajło dla Dazed&confused
zabierz się za to. Odwaga ma w sobie moc geniuszu"
Czy jest coś o czym marzysz od dziecka? Na pewno.
A w teraz w aktualnej życiowej sytuacji masz cel, który przesłania tobie wszystkie działania? Dom na Florydzie albo napisanie powieści dla dzieci?
Każdy ma jakiś cel, jakiś determinant w życiu co napędza do działania. Ważne o tym pomyśleć gdy mamy możliwości i czas, czyli wcześniej niż możemy pomyśleć o tym co przeszło nam coś istotnego przez palce. !
Ja już swój cel życiowy wybrałam. Jak powiem, że życie w baśniowym świecie mody mnie pociąga nie brzmi to racjonalnie. Moda w polskim odniesieniu kojarzy się z rozwydrzoną nastolatką, która wszystkie swoje oszczędności na modne ubrania, we Francji i we Włoszech to rzemiosło i branża jak każda inna, tylko trudniejsza do osiągnięcia. To oglądanie świata zza szklanej szyby, która kiedyś dla każdego z osobna pęknie...Decyzja podjęta!
Z jednej strony to wielkie zobowiązanie wobec samego siebie mieć marzenia dalej niż wzrok sięga, ale ... z drugiej łatwiej podjąć decyzję trudniejszą i ryzykowniejszą niż dla kogokolwiek.
<--
Zdjęcie: pokaz Manish Arora, Palais de Tokyo.
Dziś jestem na skrzyżowaniu... podjęłam się wyzwania, a pierwszy krok już dawno za moimi plecami. Nie żałuję! Tygodnie w Mediolanie, przebijanie się przez mury wielkiej korporacyjnej budowli Armaniego, ale największe wrażenie zrobił na mnie staż podczas Tygodnia Mody w Paryżu.
Praca podczas pokazu m.in. Manish Arora ( bo pierwszy, a to zapada w pamięć) oraz ten najbardziej magiczny w murach hiszpańskiej ambasady na najdroższej ulicy Paryża George V był miejscem, które jest przeznaczone na pokazy mody dla zamkniętej publiczności w barokowym wnętrzu. Dla mnie dzień przełomowy i wtedy pierwsze wiosenne Słońce zaświeciło nad paryskim światem mody.
I nad całym moim życiowym planem, że wszystko jest możliwe.
A na przypieczętowanie tego stwierdzenia niech stanie się Dawid Beckham, którego po pierwszym dniu w pracy, spotkałam na Polach Elizejskich dzięki eventowi dla Adidasa. I mimo, że przeszłam dopiero kilka kroków w moim maratonie to mogę powiedzieć, że marzenia się, cholera, spełniają...
Wnętrze hiszpańskiej ambasady, gdzie odbył się pokaz Amaya Arzyaga |
Chociaż większość osób uważa, że pierwszy krok jest najtrudniejszy, bo.. zmusza do konkretnych wyborów. Nieprzespane noce i decyzje nieodwołalne ! Kto wie czego chce nie będzie żałował żadnego z kroków, ale najważniejsze jest, aby wiedzieć gdzie chcemy dojść. Nie wiemy może jeszcze jak, bez konkretnego harmonogramu działań, ale konieczne jest sprecyzowanie drogi.. i kierunku. A mapa i tak może być bardzo dobrze czytelna, jednak w praktyce możemy też zgubić się już na pierwszym zakręcie...bo najważniejsze jest to co jest nieczytelne na pierwszy rzut oka jak historie zza kulis dla pokaz mody.
I pamiętajcie Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana!!!
super cute!
OdpowiedzUsuńwww.glamourgirl-bg.blogspot.com
Tak bardzo ci zazdroszczę! Mam nadzieję, że moje modowe marzenia też się kiedyś spełnią. Masz świetnego bloga, na pewno bd zaglądać!
OdpowiedzUsuńhttp://designdetector.blogspot.com/